Pierwsze tygodnie zajęć logopedycznych za nami 🙂 zapewne część z Państwa zastanawiała się po co słomka w zeszycie 🙂 gdy zabieram dzieci po raz pierwszy do gabinetu to przede wszystkim dobrze się bawimy. Często dzieci są zabierane w trakcie zabawy, lub idą niepewnie do nowego pomieszczenia. Dlatego staram się by podczas pierwszych zajęć było wesoło, zanim zaczną się regularne ćwiczenia. W tym roku ćwiczyliśmy naszą buzię i języczek czytając przy tym różne opowieści, wygłupialiśmy się robiąc śmieszne miny. Następnie wydłużaliśmy fazę wdechu zasysając przez słomkę skrawki papieru i przenosiliśmy je w wybrane miejsce. Na sam koniec oczywiście wszystko przeliczaliśmy.

W następnym tygodniu dzieci poznawały plan zajęć. Młodsze uczyły się a starsze przypominały kolejne czynności gdy jesteśmy na zajęciach. Zaznaczanie przygotowania do ćwiczeń, rozgrzewka buzi i języka na dywanie, ćwiczenia danej głoski, gra, samoocena pracy na zajęciach i wybranie naklejki. Były też pierwsze zadania domowe – samodzielne wycięcie, pokolorowanie i wklejenie do zeszytu zadań.